Ile Polskości w Polskiej piłce?
Z takim orzełkiem na piersi wybiegają na boisko nasi reprezentanci. Nieważne w jakim klubie grają, jakiego są wyznania, ani jakiej partii politycznej kibicują. W momencie kiedy wybiegają na boisko wiemy że dadzą z siebie wszystko. Bo przecież reprezentują nasz kraj. Są polakami.
Ale czy na pewno??
Emmanuel Olisadebe |
Ale czy można winić piłkarza za to że po odpadnięciu jego rodzimej reprezentacji z walko o Euro 2012 w Polsce chce zmienić zespół? Zdania są podzielone. Mnie trudno jest uwierzyć w to że z dnia na dzień przestał kochać swoją ojczyznę i zakochał sie w innej. Ciężko w to jakoś uwierzyć.
Ale czy w ogóle potrzebujemy takich piłkarzy?
W polskiej lidze przecież wielu jest młodych utalentowanych zawodników. Trenerzy po prostu przebierają w ofertach. Niestety większość z nich nie dociera do najwyższej klasy rozgrywek... A pozostali nie wybijają się ponad szarzyznę Ekstraklasy. Nic więc dziwnego że mamy to co mamy. Selekcjoner nie ma w kim wybierać. Piłkarze nie są winni że nikt ich nie nauczył grać w piłke, a trenerzy i działacze zawsze spychają wine na innych. Liczy sie tylko obecny wynik oraz aktualna pozycja w tabeli. Strata kilku punktów przez klub i trener traci posade. Nie ma długofalowych planów szkolenia młodzieży.
Nic więc dziwnego że w drużynie mistrza Polski w podstawowym składzie gra 3 Polaków. Ale nie ma się co dziwić. Nasze mecze można obejrzeć tylko we Francuskiej telewizji Canal+. A sponsorem Ekstraklasy jest NIEMIECKA firma telekomunikacyjna T-MOBILE !!!!
Skoro "nasza" liga jaest tak bardzo zagraniczna to może w reprezentacji też powinni grać obcokrajowcy?