piątek, 18 listopada 2011

Jak działa ranking FIFA ?

 
     Ranking FIFA to zestawienie narodowych reprezentacji w piłce nożne. Według tego rankingu rozstawia się drużyny w losowaniach do eliminacji MŚ i kontynentalnych. Choć sam ranking stworzono aby jak najwierniej odzwierciedlić układu sił panujących w światowym futbolu. To mechanizm jego działania oddaje wiele do życzenia. 



            HISTORIA 


    Ranking wprowadzono w 1992 roku, a jego reguły były proste. Zwycięzca meczu otrzymywał 3 punkty, pokonany 0, a w przypadku remisu drużyno dostawały po 1 punkcie. Rozwiązanie takie budziło jednak wiele kontrowersji i prowadziło do umniejszenia powagi rankingu.  Dlatego w 1999 postanowiono zmienić regułę zdobywanych punktów. Punkty przyznawano w zależności od:
  • liczby strzelonych bramek
  • miejsca rozegrania meczu (dom i wyjazd)
  • ważność meczu
  • poziomu piłkarskiego kontynentu.
    Takie rozwiązanie również się nie sprawdziło, dlatego w 2006 r ponownie zreformowano regułę. Z rankingu wykreślono zapisy dotyczące przyznawania punktów za strzelone bramki oraz różnic w rozgrywaniu meczów u siebie i na wyjeździe i wprowadzono nowy system.


   Nowy system obliczania rankingu.


Za każdy rozegrany mecz przyznawane są punkty obliczone według wzoru:
P = 100 x M x I x T x C gdzie:
  • czynnik M jest liczbą punktów przyznaną za rozegrany mecz:
    • M = 3 - za wygrany w regulaminowym czasie gry lub po dogrywce,
    • M = 2 - za wygrany po serii rzutów karnych,
    • M = 1 - za remis lub za przegraną w serii rzutów karnych,
    • M = 0 - za przegraną w regulaminowym czasie gry lub po dogrywce;
  • czynnik I jest wagą rozegranego meczu:
    • I = 1,0 – za mecz towarzyski lub za mecz w turnieju towarzyskim,
    • I = 2,5 – za mecz rozegrany w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata lub mistrzostw kontynentalnych,
    • I = 3,0 – za mecz rozegrany w finałach mistrzostw kontynentalnych lub w Pucharze Konfederacji,
    • I = 4,0 – za mecz rozegrany w Finałach Mistrzostw Świata;
  • czynnik T jest siłą przeciwnika obliczoną na podstawie rankingu poprzedzającego mecz:
    • T = 2 - jeśli przeciwnik zajmuje pierwsze miejsce w rankingu,
    • T = ( 200 - lokata w rankingu ) : 100         jeśli przeciwnik zajmuje miejsce pomiędzy drugim a 149,
    • T = 0,5 - jeśli przeciwnik zajmuje miejsce 150 lub niższe;
  • czynnik C jest siłą konfederacji, w ramach której jest rozgrywany mecz, obliczany jest na podstawie wyników meczów ostatnich trzech Finałów Mistrzostw Świata.

Konfederacja Po MŚ 2010 Po MŚ 2006 Do MŚ 2006 włącznie
UEFA (Europa)     1.00     1.00         1.00
CONMEBOL (Ameryka Południowa)     1.00     0.98         0.99
CONCACAF (Ameryka Północna, Ameryka Środkowa i Karaiby)     0.88     0.85         0.88
AFC (Azja)     0.85     0.85         0.85
CAF (Afryka)     0.86     0.85         0.85
OFC (Oceania)     0.85     0.85         0.85
 
Jeśli mecz jest rozgrywany pomiędzy reprezentacjami pochodzącymi z różnych konfederacji, czynnik C jest średnią arytmetyczną z sił konfederacji, do których należą obie reprezentacje.
Z obliczonych punktów za mecze rozegrane przez cztery ostatnie lata obliczane są cztery średnie arytmetyczne - każda dla jednego roku, następnie średnie te są sumowane z następującymi wagami:
  • 1 – dla średniej z punktów za mecze rozegrane w ciągu ostatnich 12 miesięcy,
  • 0,5 – dla średniej z punktów za mecze rozegrane od 13 do 24 miesięcy temu,
  • 0,3 – dla średniej z punktów za mecze rozegrane od 25 do 36 miesięcy temu,
  • 0,2 – dla średniej z punktów za mecze rozegrane od 37 do 48 miesięcy temu.
Jeżeli liczba meczów w danych 12 miesiącach jest mniejsza od pięciu, zamiast średniej arytmetycznej używa się sumy punktów podzielonej przez 5

     Metoda obliczania rankingu w pierwszych latach jego istnienia wzbudzała kontrowersje.Problemem okazał się brak meczów rozgrywanych przez gospodarzy turniejów rangi mistrzowskiej, np. Mistrzostw Świata, Mistrzostwa Europy. Drużyna gospodarzy nie brała udziału w eliminacjach, rozgrywając w tym samym czasie mecze towarzyskie, które nie były jednak tak samo punktowane jak te eliminacyjne. Problem ten nie został rozwiązany do dziś. I tak reprezentacja Polski, która w towarzyskich meczach pokonuje Argentynę, Wybrzeże Kości Słoniowej i remisuje z Niemcami zajmuje w rankingu 64 miejsce.

Dokładny ranking wszystkich zrzeszonych 206 federacji można sprawdzić na stronie FIFY

czwartek, 17 listopada 2011

Jaka grupa marzeń?

     



We wtorek poznaliśmy ostatnich czterech finalistów turnieju, który zostanie rozegrany na boiskach w Polsce i na Ukrainie. We wtorkowy wieczór awans  przypieczętowały sobie reprezentacje Portugalii, Irlandii, Chorwacji i Czech.




      W środę przed południem UEFA ogłosiła oficjalny podział drużyn. Paradoksalnie pierwszy koszyk wcale nie jest najmocniejszy, bo oprócz Hiszpanów (mistrzów świata i Europy) znalazła się w nim Holandia i gospodarze 14. mistrzostw Europy. O rozstawieniu decydował specjalny współczynnik UEFA, uwzględniający wyniki: eliminacji i finałów mistrzostw Europy 2008 (20 procent), eliminacji i finałów mistrzostw świata 2010 (40 procent) oraz eliminacji mistrzostw Europy 2012 (40 procent).

Oto podział na koszyki:

                           1. koszyk: Polska (28.), Ukraina (15.), Hiszpania (1.), Holandia (2.)
                           2. koszyk: Niemcy (3.), Włochy (4.), Anglia (5.), Rosja (6.)
                           3. koszyk: Chorwacja (7.), Grecja (8.), Portugalia (9.), Szwecja (10.)
                           4. koszyk: Dania (11.), Francja (12.), Czechy (13.), Irlandia (14.)

      W drugim teoretycznie najsłabszym rywalem jest Rosja, w trzecim Grecja, a w czwartym Irlandia. Z kolei najgorszy scenariusz dla "Biało-czerwonych" wyglądałaby tak: Niemcy, Szwecja, Francja. Choć wylosowanie Szwedów czy Duńczyków także nie postawi nas w pozycji faworytów. A jakie są wasze typy?
 
Ranking FIFA

   Sporządzony podział może być nieco mylący, gdyż sięga eliminacji do Euro 2008. Jednak gdy spojrzymy na  obecny ranking Fifa.to przekonamy się że w drugim koszyku najsłabszym zespołem jest Rosja (13), trzecim Szwecja (14), a w czwartym Czechy (47). Nam oczywiście daleko do czołówki. Zajmujemy dopiero 64 pozycje. W tym rozstawieniu najgorszym losem dla Polaków okazują się: Niemcy(3), Grecja(8) oraz Dania(10) 

 Bilans spotkań

         Rankingi rankingami, a mecze meczami. Co z tego, że w rankingach jesteśmy daleko za murzynami i systematycznie pogarszamy swoja pozycję. Przecież w ostatnich latach udawało nam się pokonać Portugalię, Włochów i Czechów. Ale tez dostawaliśmy tęgie lania od Hiszpanów, czy Francuzów. I tak najgorszy bilans spośród drużyn z drugiego koszyka mamy oczywiście z Niemcami. Bez zwycięstw, pięć remisów i dwanaście porażek bramki 9-31.  W Trzecim koszyku najgorzej radziliśmy sobie do tej pory z Chorwacją: jedno zwycięstwo, jeden remis i trzy porażki. Bramki 3-7. Za to wśród zespołów z czwartego koszyka najgorzej radziliśmy sobie z Francją. cztery zwycięstwa, pięć remisów i osiem porażek, bilans 18-28.
       Tutaj grupa marzeń wyglądałaby nieco dziwnie. Trafilibyśmy na Włochów(4-6-5), Grecję(10-2-3) oraz Irlandię (10-8-5). Dokładny bilans spotkań reprezentacji Polski mozna sprawdzić na : http://www.hppn.pl/reprezentacja/rywale-bialo-czerwonych.

      Tak czy inaczej na jaki ranking by nie spojrzeć jesteśmy outsiderem grupy do której trafimy. I mamy bardzo małe szanse na wyjście z takiej grupy. Jednak jest jeden ranking w którym prowadzimy. Mamy najlepszych kibiców na świecie. Ja będąc jednym z nich wierzę że wspólnie możemy osiągnąć sukces. Zapomnijmy więc o wszystkich nieprzyjemnościach związanych z naszą piłką i dopingujmy naszych jakby byli faworytami i mistrzami świata.




  

poniedziałek, 14 listopada 2011

Brutalność w piłce


Faul na Marcinie Wasilewskim
    

     Piłka nożna to przede wszystkim piękne zagrania, cudowne gole którym towarzyszą często sprzeczne emocje. Czasami stawka meczu jest bardzo wysoka i piłkarzom puszczają nerwy.
   Czasami wydaje się, że piłkarze mają bardzo fajne życie. Nie wstają wcześnie rano, nie pracują 8 czy 10 godzin dziennie. Tylko zarabiają pieniądze. I oczywiście wydają. Jednak ilość rozegranych meczy najlepszych zawodników w ciągu jednego sezonu przekracza grubo ponad 40 !! Przy takich przeciążeniach i narastającej presji wyniku Organizm podatny jest na kontuzje. Rywale także często w tym pomagają. Oczywiście wszędzie pełno jest haseł typu "FIFA FAIR PLAY", lecz w czasie meczu nie wszyscy o tym pamiętają.
     Wszyscy pamiętamy faul na Marcinie Wasilewskim, który skończył się okropnym złamaniem i kontuzją wykluczającą go z gry na prawie rok. Obecnie dzięki swej determinacji wrócił on do gry w klubie i znalazł uznanie u selekcjonera.
     Poniżej możesz obejrzeć najbrutalniejsze kontuzje zawodników.  

Uwaga oglądasz na własną odpowiedzialność!!!



Uwaga oglądasz na własną odpowiedzialność!!!

piątek, 11 listopada 2011

Co byś zmienił w meczu z Włochami




Co byś zmienił będąc selekcjonerem








     Łatwo jest krytykować innych. Trudniej postawić się w ich miejscu. Co byś zmienił w meczu z Włochami będąc na miejscu selekcjonera Franciszka Smudy? Ja znam już odpowiedź na to pytanie...
     Na początek zmieniłbym nieco zawodników. Oczywiście nie mam nic do naszych trampkarzy, ale...
Wawrzyniak nie nadaje się do kadry. Każda jego akcja kończy się stratą piłki. To po prostu gołym okiem jest widać. Przejmujemy piłkę, a on nie widzi że przy nim jest trzech rywali. Ile razy tak można.
    Kolejnym beztalenciem jest wystawienie Głowackiego na środku obrony. Wiem że chłop ma już swoje lata i zawsze w kadrze źle mu się wiodło. Ale nie bez przyczyny. Mamy na ławce Wojtkowiaka i Jodłowca. Przecież w poprzednich sparingach dobrze im się grało. Wiem, że wielu narzeka na Perquisa, ale była w meczu jedna akcja, że przejął piłkę(na pewno więcej niż raz), minął kilku rywali i podał do kolegi. Często zdarzało mu się, że po odbiorze piłki i podaniu do partnera jego koledzy tracili fulbolówkę. Dlatego nie mam do niego pretensji.Dobrym pomysłem mogło by być wystawienie na środku Wasilewskiego. Jest to największy walczak w drużynie i jeśli wróci do swojej świetnej dyspozycji to zasługuje nie tylko na miejsce w kadrze, ale również na opaskę kapitana.
   Jeśli chodzi o linię pomocy to zamiast dwóch typowo defensywnych pomocników wstawiłbym zamiast Polańskiego lekko cofniętego Mierzejewskiego. Na pewno nie stawiałbym na Brożka. Widać że Lewandowski jest o klasę albo dwie lepszy. Problem z tym,że brakuje mu partnera.

     Ciężko być selekcjonerem. I na pewno nie każdy może nim zostać. Jeśli chodzi o to co bym jeszcze zmienił w meczu to na pewno koszulki piłkarzy. Na takie z orzełkiem.

wtorek, 8 listopada 2011

Polska liga staje na głowie...






Wyścig po Mistrzostwo Polski nabiera rozpędu.







    Za nami 13 kolejka T-MOBILE EKSTRAKLASY, jak się okazuje kolejka niespodzianek. Bo któż by przypuszczał że aktualny Mistrz Polski Wisła Kraków przegra z najsłabszą w tym sezonie Cracovią? Do tego dochodzi także porażka Lecha Poznań z Polonią Warszawa oraz remis Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok. Trzy wielkie zespoły mające w tym sezonie walczyć o końcowy sukces jeszcze przed połową sezonu tracą seryjnie punkty.
     Jeszcze jakiś czas temu zastanawialiśmy się czy Wisła może awansować do Ligi Mistrzów. Jednakże po odpadnięciu z kwalifikacji udało jej się awansować do Ligi Europejskiej. Od tamtej pory pozycja zespołu w lidze znacząco się pogarsza. Także w Lidze Europejskiej drużynie najwyraźniej nie idzie (ostatnie miejsce w grupie).  Nic więc dziwnego że prace stracił szkoleniowiec - Robert Maskant. Słabszą formę drużyny można wyjaśnić jedynie tym że kontuzjowani są najlepsi gracze "białej gwiazdy".
    W nieco lepszej sytuacji jest Lech Poznań który wprawdzie ma tyle samo punktów co Wisła ale wyprzedza ją w tabeli o jedno oczko i zajmuje 5 miejsce. Jednakże początek sezonu wskazywał raczej, że piłkarze będą miażdżyć kolejnych rywali. Wygrywali mecze strzelając po 3 lub nawet 5 goli nie tracąc żadnego. Doskonałą formą popisał się Artiom Rudnev, który ma na swoim koncie już 14 bramek. Jednakże przyszły gorsze mecze (porażka z Wisłą, Górnikiem, Śląskiem i Polonią). Co dziwne piłkarze nie muszą występować w europejskich pucharach, więc mogą się skupić wyłącznie na lidze. Co nie do końca im wychodzi.
    Najlepiej spośród "wielkiej trójki" radzi sobie Legia. W chwili obecnej zajmują drugie miejsce w tabeli i tracą do lidera zaledwie 5 pkt. Należy pamiętać że mają do rozegrania jeszcze jeden zaległy mecz i chętnie postarają się odrobić tę stratę. Poza tym piłkarze z powodzeniem radzą sobie w Lidze Europejskiej. Zapewnili już sobie awans do kolejnej rundy. Są najpoważniejszym kandydatem do zwyciestwa nie licząc...
   ...Śląsku Wrocław. Obecnie lider Ekstraklasy. Posiada wyrównany skład i bardzo doświadczonego trenera Oresta Lenczyka. Choć 5 punktów przewagi to bardzo mało i do konca sezonu jeszcze długa droga, to przed piłkarzami stoi ogromna szansa i na pewno postaraja się ją wykorzystać. Wkładają w treningi dużo wysiłku i ciężko pracują na boisku. Jednakże jeśli osiągną sukces to wydaje się,że zostaną mistrzem tylko dzięki słabości innych drużyn. W wyrównanej walce z każdym z poprzednio omawianych zespołów nie mają szans...

niedziela, 6 listopada 2011

Lewandowski zmieni klub?





Spekulacje transferowe nie ustają. Lewandowski może już zimą zmienić klub.







       Wiele wskazuje na to że Robert Lewandowski już w przerwie zimowej zmieni barwy klubowe. Były piłkarz Lecha Poznań a obecnie Borussii Dortmund robi na niemieckich boiskach prawdziwą furorę. W obecnym sezonie świetnie reprezentuje barwy swojego klubu. Zdobywa gole w lidze, krajowym pucharze oraz Lidze Mistrzów. Jest ostoją kadry także w reprezentacji. 
       Polak w obecnym sezonie znacząco polepszył swoją grę. Lepiej prezentuje się fizycznie, dzięki czemu wygrywa pojedynki z silniejszymi rywalami. Poprawił także swoją skuteczność i grę tyłem do bramki. Doskonale asystuje kolegom i ambitnie walczy o odzyskanie piłki. Warto wspomnieć że jest to jeszcze młody i ciągle rozwijający się piłkarz. Nic więc dziwnego że w prasie pojawiają się doniesiena jakoby piłkarzem interesowały się znacznie silniejsze i bogatsze kluby w Europie.
      W ostatnich dniach zainteresowanie piłkarzem miał wyrazić manager FC Liverpool, który nie jest zadowolony z postawy swoich napastników: Luisa Suareza i i Andy`ego Carrolla. Szuka więc wzmocnień na tą pozycję. Anglicy są gotowi zapłacić za "Lewego" 10 mln euro.
     Podobno zainteresowanie piłkarzem wyraża także Chelsea Londyn. Jednakże tam obecnie jest duża konkurencja w ataku. Grają tam m.in. Fernando Torres.Didier Drogba,Nicolas Anelka i Daniel Sturridge. Jednakże w najbliższym czasie skład zespołu ma zostać znacząco odmłodzony.
    Robert Lewandowski jest związany z klubem kontraktem do 2014r, jednakże nie ma w nim zawartej klauzuli odstępnego. W najbliższych dniach działacze BVB mają się z nim spotkać aby renegocjować kontrakt. Jednak nie wiadomo czy chodzi o wpisanie klauzuli, czy ewentualną podwyżkę i zatrzymanie gracza na dłużej w klubie. Mało prawdopodobne jest także aby klub skusił się na 10 mln euro, skoro odrzucił niedawno ofertę Arsenalu za Mario Goetze na sumę 40 mln. Wszystko wskazuje na to że wszystko rozstrzygnie się w przerwie zimowej. Między 1, a 31 stycznie. Wtedy otwarte jest okno transferowe.