poniedziałek, 23 stycznia 2012

"KUBA" i "LEWY" gromią HSV

Borussia Dortmund pokonała na wyjeździe Hamburger SV 5:1 w meczu 18. kolejki Bundesligi a po dwie bramki i asyście zaliczyli reprezentanci Polski Robert Lewandowski i Jakub Błaszczykowski.






             Dzięki temu zwycięstwu Borussia zrównała się z liczbą punktów z prowadzącym do tej pory Bayernem Monachium, a także Schalke 04. Trzy ekipy mają w tej chwili po 37 punktów.

            Dobre występy Polaków zostały zauważone przez niemieckich dziennikarzy. Obaj zostali wybrani do jedenastki kolejki i za swój występ otrzymali najwyższą notę 1( klasa światowa).
            Dla Lewandowskiego było to 13. i 14. trafienie w tym sezonie Bundesligi. W klasyfikacji najlepszych strzelców zajmuje trzecie miejsce wspólnie z Lukasem Podolskim z FC Koeln. Do prowadzącego Mario Gomeza z Bayernu Monachium tracą po dwie bramki.
W "jedenastce kolejki" były napastnik Lecha Poznań jest po raz piąty w tym sezonie. Obok niego w ataku znalazł się Marco Reus z Borussii Moenchengladbach, który od lipca będzie już reprezentował barwy zespołu z Dortmundu.
             Z kolei kapitan reprezentacji Polski - Błaszczykowski po raz pierwszy w tym sezonie trafiał do siatki. Drugie trafienie zawdzięcza skutecznemu wykorzystaniu rzutu karnego. Kuba bardzo ciężko pracował w okresie przygotowawczym, co już wcześniej zauważyli eksperci z Niemiec.Wszystko wskazuje więc na to, że po ubiegłorocznym kryzysie formy nie ma już ani śladu.

             Trzeci polski zawodnik grający w barwach mistrza Niemiec - Łukasz Piszczek za występ przeciwko Hamburgerowi SV otrzymał notę "3". Taką samą ocenę dostał debiutujący w barwach Kaiserslautern przeciwko Werderowi Brema (0:0) Jakub Świerczok. 19-letni snajper bardzo szybko przekonał do siebie trenera Marco Kurza i wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie drużyny z Fritz-Walter-Stadion. Polak wybiegł w pierwszej "11" i zaprezentował się bardzo obiecująco.Choć nie strzelił gola, to został wybrany przez media jednym z najlepszych graczy tego pojedynku.

             Taka forma naszych reprezentantów może napawać nas optymizmem przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy.Piłkarze zdają sobie sprawę, że jest to dla nich ogromna szansa. I ciężka praca w okresie przygotowawczym będzie procentować na turnieju. Jeśli wszyscy piłkarze podchodzą do tego w taki sam profesjonalny sposób, to jestem spokojny o naszą dobrą grę na Euro.

            Inni Polacy w Bundeslidze spisali się na miarę swoich możliwości. Sławomir Peszko (FC Koeln) za występ w przegranym 0:1 meczu z Wolfsburgiem - "5". W spotkaniu z Bayerem Leverkusen Eugen Polanski zdobył bramkę dla FSV Mainz, ale po porażce 2:3 obrońca został oceniony na "4".

4 komentarze:

  1. Świetny news, trzymaj tak dalej

    OdpowiedzUsuń
  2. Tia.... Wyraźnie tu widać, że to nie polscy piłkarze są słabi, tylko drużyny, zawodnicy, z którymi muszą współgrać.
    Zawsze wierzyłem w tych chłopaków, brawa dla nich!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nasi gorą ! Byleby Barios nie wygryzł Lewego

    OdpowiedzUsuń
  4. Polacy to siła Borusii.
    Zobaczymy jaką podporą będą dla naszej reprezentacji.

    OdpowiedzUsuń